Dla Nowożeńców ślub oraz wesele to bardzo wyczerpujący czas zwłaszcza, że ciągle są na celowniku gości: obserwowani, zagadywani. Muszą się ciągle uśmiechać mimo zmęczenia będącego następstwem stresu związanego z wypowiedzeniem sakramentalnego TAK. Choć wielu gościom może się wydawać, że Państwo Młodzi mają wiele siły i dopisuje im doskonały humor, to Oni w głębi duszy marzą tylko o jednym: aby wreszcie wyjechać w podróż poślubną i cieszyć się wspólnie spędzonymi, romantycznymi chwilami we dwoje.
Podróż poślubną można zarezerwować sobie już wcześniej jeśli oczywiście finanse na to pozwalają, bo jednak zorganizowanie przyjęcia weselnego to spory, a nawet bardzo duży wydatek. Jeśli można sobie pozwolić na to, aby w natłoku różnych wydatków znaleźć też trochę wolnych środków na podróż, to warto o tej kwestii pomyśleć wcześniej i w miarę jak najkrótszym czasie po ślubie wyjechać na upragniony urlop.
Jeśli natomiast nie mamy zamiaru jakoś szczególnie planować podróży poślubnej to dobrym pomysłem może okazać się spontaniczny wybór tuż po przyjęciu weselnym. Biura podróży przecież posiadają ofertę last minute – z dnia na dzień możemy wykupić egzotyczną podróż i już następnego dnia bujać w obłokach na piaszczystych wybrzeżach. Takie spontaniczne wyjazdy, w których decyzja podejmowana jest bez jakiś głębszych analiz okazują się strzałem w dziesiątkę. Obecnie dosyć popularna jest Kreta, Majorka czy Wyspy Kanaryjskie – nowożeńcy chętnie wybierają te miejsca na podróż poślubną.
Wcześniej decydowali się też na Egipt, jednak biorąc pod uwagę kwestie bezpieczeństwa już mało która Para Młoda chce spędzić tam podróż poślubną, która przecież ma się kojarzyć z błogim spokojem, odprężeniem, wspólnymi, romantycznymi chwilami.
Romantyczne chwile czyli podróż poślubna
